Relacja z seminarium pt. „Przed ciszą. Podsumowanie kampanii parlamentarnej 2015” (23.10.2015)

10 października 2015 r. Ośrodek Analiz Politologicznych UW zorganizował seminarium z cyklu „Komentarze Politologiczne”, w którym wzięli udział prof. Dorota Piontek (UAM), prof. Antoni Dudek (UKSW), dr Olgierd Annusewicz (OAP UW). Moderatorem spotkania była dr Anna Materska-Sosnowska (OAP UW). Seminarium zostało poświęcone podsumowaniu kończącej się kampanii parlamentarnej.

Moderator spotkania powitała na początku wszystkich uczestników, następnie przedstawiła gości oraz zarysowała tematy seminarium. Sprowadziła je do czterech głównych zagadnień, które mieli poruszyć goście w kontekście kampanii parlamentarnej – tj. do tematów przedwyborczej rywalizacji, wykorzystaniu reklamy politycznej, nowych mediów oraz tzw. twarzy kampanii.

Jako pierwszy z prelegentów wystąpił prof. Antoni Dudek, który podkreślił, że zmagania przedwyborcze został zdominowane przez tematy socjalne. Według eksperta było to przewidywalne, ponieważ w ostatnich latach Platforma Obywatelska mówiła, że Polska przeżywa złoty wiek i kraj się rozwija natomiast ludzie nie odczuli tego w swoich portfelach. Politolog dodał, że rząd reagował w tym obszarze niezdarnie i zbyt późno podjął działania co wykorzystała opozycja, narzucając swego rodzaju licytację na liczbę obietnic. Za dobry przykład profesor wskazał rywalizację między głównymi podmiotami politycznymi o wysokość płacy minimalnej, wieku emerytalnego czy sprawę refundacji leków dla seniorów. Profesor Dudek przyznał, że ekipie rządzącej zaszkodziła także nieudolność aparatu partyjnego (m.in. kompromitacja w wyniku afery podsłuchowej), odejście głównego lidera Donalda Tuska oraz problem imigrantów, na którym znacznie skorzystali przeciwnicy Platformy. Prelegent stwierdził jednak, że postulaty socjalne opozycji w większości są nie do zrealizowania i będą istotnym problemem nowej władzy. W kontekście wykorzystania reklamy politycznej w kampanii ekspert pochwalił spot PiS z hasłem „damy radę” – jako mobilizującego elektorat oraz spot Rafała Trzaskowskiego z PO, który w jego przekonaniu posiadał wyjątkowo pozytywny przekaz. Profesor wyraził negatywną opinię o przyjętych przez partie strategiach budowania negatywnych emocji a także o debatach telewizyjnych, które w jego przekonaniu były jedynie nudnymi konkursami recytatorskimi, pełnymi propagandy. Zdaniem politologa powinno się dążyć do bezpośredniego starcia kandydatów-gdzie wzajemnie zadawaliby sobie pytania, bez aktywnego udziału dziennikarzy – tak jak w dawnej debacie Miodowicz vs Wałęsa. Prelegent oznajmił też, że w tej kampanii pojawiły się trzy główne postacie polityczne, które mocno zaistniały medialnie tj. Barbara Nowacka, Ryszard Petru oraz Adrian Zandberg. Ten ostatni w przekonaniu eksperta pojawił się zbyt późno by zmienić losy Razem ale może zabrać ważne głosy Zjednoczonej Lewicy i znacznie ją osłabić. Prelegent stwierdził, że w kampanii widoczna była konkurencja haseł i wizerunków a nie programów, które stają się zbędnym gadżetem.
W podsumowaniu politolog stwierdził, że o ile wybory nie doprowadzą do zmiany klasy politycznej to mogą uruchomić ten proces dzięki wejściu nowych ugrupowań.

Dr Olgierd Annusewicz stwierdził, iż okres istnienia określonego tematu w mediach jest bardzo krótki, co dobrze obrazuje jego zdaniem problem uchodźców – poruszany przez dziennikarzy przez około dwa tygodnie. Ekspert zgodził się z przedmówcą, iż w kampanii pojawiły się wątki socjalne, jednak w jego przekonaniu ważniejszą kwestią była duża różnica między wyborami do parlamentu w 2011 r. a obecnymi. W przekonaniu politologa w tamtej kampanii wielu polityków weszło w erę marketingu 3.0 (rozumianego jako odwołanie się nie tylko do potrzeb wyborców ale również do wartości) – np. PiS głosił potrzebę odnowy moralnej, PO zapewniało o rozwoju kraju pod swoimi rządami, a Ruch Palikota głosił wartości liberalne i antyklerykalne. Prelegent zaznaczył, że w 2015 roku ten element zniknął. PO postawiła na straszenie Prawem i Sprawiedliwością, wyższe płace czy kontrakty zamiast umów cywilnoprawnych. W przekonaniu eksperta kampania Platformy była kampanią nie tyle partii co jej liderki – Ewy Kopacz. Zjednoczona Lewica postanowiła budować swój przekaz na wspólnym porozumieniu środowisk lewicowych, zaś PSL raczej nie prowadził imponującej kampanii. Partiom Razem, KORWIN oraz komitetowi Kukiz’15 w przekonaniu eksperta w zasadzie nie udało się wprowadzić żadnego tematu do przedwyborczej rywalizacji. Dr Annusewicz zauważył, że o ile kampanie wyborcze były tradycyjnie spersonalizowane, o tyle w 2015 roku partie zaproponowały nieco niższą ligę polityków partyjnych, ze zdecydowanie mniejszym doświadczeniem politycznym niż ich poprzednicy (np. Szydło-Kaczyński, Kopacz-Tusk, Pawlak-Piechociński, Miller i Palikot -Nowacka). Ekspert stwierdził także, że ważną twarzą kampanii był Andrzej Duda, choć formalnie nie brał w niej udziału. Prezydent pojawił się w kampanii, choćby w związku ze sprawą referendum czy napięć na linii prezydent-premier. W kontekście instrumentarium kampanii wyborczej ekspert zwrócił uwagę, iż politycy korzystali głównie z reklamy w Internecie, ponieważ jest łatwiej zauważalna i dociera do większej liczby ludzi niż audycje wyborcze w telewizji czy plakaty. Prelegent zaznaczył przy tym, że to właśnie medium miało istotny wpływ na wynik wyborów prezydenckich i teraz większość partii stara się być obecna w sieci, wchodzić w interakcje z wyborcami, komentować i pokazywać swoją aktywność. Dr Annusewicz zwrócił też uwagę na to, iż politycy wykorzystują nieznanych sobie użytkowników Internetu by wykorzystać ich pozytywne (lub negatywne) wpisy dla celów swojej kampanii. Istotna stała się także rola memów. Wśród aktywności polityków walczących o głosy wyborców politolog wyróżnił spot Grzegorza Schetyny, który promował się jako człowiek potrafiący rozwiązywać regionalne i lokalne problemy. Ekspert zaznaczył przy tym, że PO w dużej części przegapiła działania oponentów i dała zepchnąć się do narożnika i swego rodzaju „postawy przepraszania”. Ekspert na koniec swojego wystąpienia stwierdził, że choć od 1989 r. można zaobserwować gwałtowny wzrost wartości obietnic wyborczych, to wyborcy są i tak przeświadczeni o tym, że większość założeń nie będzie realizowana i nie nastąpią żadne istotne zmiany.

Jako ostatnia głos zabrała prof. Dorota Piontek, która zwróciła uwagę na nieobecność tematu kobiet w kampanii, choć w polityce są one pragmatycznie wykorzystywane przez partie. Zdaniem profesor, są bowiem lepiej odbierane, poszerzają elektorat czy ocieplają wizerunek. Politolog stwierdziła także, iż kampania w tym roku była jedną z najbardziej emocjonalnych przez kwestię imigrantów, którą posługiwały się różne środowiska. Dodała przy tym, że w ostatnim czasie wyróżniły się nowe twarze na scenie politycznej, dzięki którym zaczęto mówić o rewolucji i możliwości wejścia wielu nowopowstałych ugrupowań. Profesor Piontek zaznaczyła również, że ma żal do polityków o brak rzeczywistej rozmowy z wyborcami i tworzenie swego rodzaju „konwencji chaosu”. W kontekście wykorzystanego w kampanii instrumentarium reklamy politycznej prelegentka stwierdziła, że w kampanii wystąpiły dwa nurty: profesjonalne i nudne spoty dużych komitetów oraz nieprofesjonalne i ciekawe spoty mniejszych ugrupowań. Badaczka dodała, że spoty mają jednak drugorzędne znaczenie i absolutnie nie decydują o ostatecznym wyniku. Prof. Piontek poruszyła również wątek portali społecznościowych, które w jej przekonaniu mają duże znaczenie w sensie jakościowym – przez skupianie ludzi o podobnych zainteresowaniach, problemach czy poglądach. Za pomocą takich właśnie mediów określone partie mogą bezpośrednio trafiać do swoich wyborców i mobilizować ich do działania. W podsumowaniu swojego wystąpienia profesor przypomniała uczestnikom seminarium, że kluczowym celem ugrupowań w kampanii jest pozyskanie głosów wyborców niezdecydowanych, dlatego nawet ostatnie dni kampanii mogą przeważyć o wyniku wyborów.

Po wystąpieniu prelegentów moderator zaprosiła zgromadzoną publiczność do zadawania pytań. Uczestnicy seminarium pytali między innymi o strategie medialne partii politycznych, problem realizacji obietnic czy warunki prowadzenia efektywnej, nowoczesnej debaty. Nawiązywano także do poprzednich kampanii, porównując strategie głównych ugrupowań z tymi, które partie przyjęły w 2015 roku.

Po odpowiedzi na pytania ze strony prelegentów dr Anna Materska-Sosnowska podziękowała wszystkim uczestnikom za obecność i zaprosiła do udziału w kolejnych spotkaniach z cyklu „Komentarze Politologiczne”.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Możliwość komentowania jest wyłączona.